Na początek zaglądam do kalendarza. Jest piętnasty września, liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. Dokładnie trzydzieści jeden dni temu obchodziliśmy uroczystość Wniebowzięcia NMP. Po drodze przeżywaliśmy jeszcze inne obchody związane z kultem i oddawaniem czci Matce naszego Odkupiciela.

Składam wyzwanie, aby już na krótko przed dorocznymi rekolekcjami Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej, wrócić pamięcią do minionych świąt i z Sanktuarium Narodu, przypomnieć, a także odczytać na nowo przesłanie pozostawione wszystkim wierzącym i ludziom dobrej woli, z tego okresu kiedy szczególnie wielbiliśmy Boga za dar Matki Jego Syna, która nieustannie pośredniczy swoimi modlitwami w łaskach nam zsyłanych.

„Byłoby szaleństwem myśleć, że da się przejść przez życie bez cierpienia, skoro życie Zbawiciela, najniewinniejszego z Synów Ludzkich i Tej, która była Najpiękniejsza, wypełnione było cierpieniem” – zauważył o. Michał Legan, paulin podczas jednej z Mszy św., sprawowanych w Kaplicy Matki Bożej, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. „Kiedy odczytamy Ewangelię, przeznaczoną na ów dzień, szybko zorientujemy się że Bóg zna cierpienie. Golgota pokazuje wyraźnie, że Bóg na wołanie człowieka nigdy nie odpowiada ciszą”. Kontynuując myśl kaznodzieja przypomniał słowa F. Dostojewskiego: „Bóg na cierpienia odpowiada z wysokości Krzyża-współcierpiąc z nami, znając nasze życie”.

Idąc dalej, we wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi –przypominam w tym roku przypadła 331-sza rocznica Wiktorii Wiedeńskiej. Dzięki wygranej bitwie z 12 września 1683 r. chrześcijańska Europa została uwolniona od nawały tureckiej i zagrożenia islamem.

„Maryjo, bądź dla nas wierną i piękną Ikoną Chrystusa i Jego miłości”– prosił w porannej homilii abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski, zauważył, że:

„Przez Maryję przybliżamy się do rozumienia tajemnicy, bo Maryja jest tą, która jest najbliżej tajemnicy Ciała i Krwi Chrystusa, a Eucharystia jest najczytelniejszym znakiem prawdziwych uczniów Chrystusa”.

8 września w liturgii Kościoła obchodziliśmy święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, na Jasnej Górze ten dzień przeżywany jest jako odpust. Podczas Mszy św., sprawowanej na Szczycie ks. profesor Kazimierz Szymonik, powiedział, „(…) że w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, każdy musi zastanowić się czy poprzez swoje wybory życiowe korzysta z daru zbawienia, którego udzielił nam Jezus Chrystus”.

Uroczysta Eucharystia tamtego dnia sprawowana była z udziałem Częstochowskiej Kapituły Archikatedralnej, Bractwa Królowej Polski oraz wielu wiernych.

26 sierpnia. Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne święto na Jasnej Górze przebiegało w duchowej łączności z Kościołem prześladowanym na Bliskim Wschodzie.

W kazaniu podczas głównej Sumy odpustowej abp Wojciech Polak podkreślił, że „naszą pamięcią i sercem obejmujemy dziś wszystkich braci i siostry w wierze, widząc ich tragiczny los, słuchając dramatycznych apeli i próśb, otwierając się na ich rozpaczliwe wołanie: nie zostawiajcie nas samych”.

Za papieżem Franciszkiem Prymas Polski przypomniał, że „nie można szerzyć nienawiści w imię Boga, nie można prowadzić wojny w imię Boga”. - To jakaś straszna karykatura Boga. I to jednocześnie jakaś obrzydliwa karykatura człowieka, który posługuje się Bogiem przeciw drugiemu - mówił abp Polak.

Kaznodzieja modlił się, by „Jasnogórska Królowa, Matka Kościoła uprosiła nam zapał zmartwychwstałych, by nieść wszystkim Ewangelię życia zwyciężającą śmierć”.

W duchu dziękczynienia za świętego pielgrzyma Jana Pawła II, z udziałem ok. 100 tysięcy wiernych na Jasnej Górze odbyły się uroczystości odpustowe ku czci Wniebowzięcia NMP. Większość przyszła w pielgrzymkach pieszych. Głównej Sumie przewodniczył abp Celestino Migliore.

Nuncjusz Apostolski w Polsce mówił w kazaniu o sensie pielgrzymowania przypominając, że jego istotą jest „pójście drogą słowa Bożego, przeżywanego stale, dzień po dniu”. Kaznodzieja zauważył, że - zwłaszcza teraz kiedy przeżywamy „burzliwe” nie tylko ze względu na pogodę, lato, ale także w sytuacji wojen domowych, nieludzkiego prześladowania z powodów etnicznych i religijnych, spekulacji finansowych i korupcji podsycających kryzys ekonomiczny, istnieje wielka pokusa, by traktować Sanktuarium Królowej Polski jako supermarket pocieszenia, w którym nasz koszyk, wózek sklepowy napełniamy modlitwami, prośbami o łaski, czego sami potrzebujemy.

Główną Sumę odpustową w uroczystość Wniebowzięcia NMP poprzedziła modlitwa różańcowa „Dziękujemy Ci Maryjo za Świętego Pielgrzyma Jana Pawła II”.

mb